W celu odizolowania się od hałasu samochodu i wszelkich dźwięków z zewnątrz, wykonuje się wygłuszanie wnętrza samochodu. Niestety, nie zawsze stoi ono na odpowiednim poziomie, dlatego w pewnych sytuacjach warto zrobić to samemu.
Na początku powinniśmy oczywiście zakupić wszelkie niezbędne materiały, które pozwolą nam wykonać całą operację. Głównym przedmiotem będą odpowiedniej jakości maty wygłuszające. Podczas ich wyboru nie bójmy się wydać nieco więcej na lepsze produkty. Maty specjalistyczne posiadają bowiem grubą warstwę bitumiczną, a także powierzchnię ryflowaną, która w sposób skuteczny rozprasza fale dźwiękowe. Dobrym wyborem okazać się może także zakup mat butylowych, które wyróżniają się dużo większą wytrzymałością, zwłaszcza na niskie i wysokie temperatury. Zaopatrzyć powinniśmy się również w wodoodporne pianki, które potrafią tłumić przede wszystkim dźwięki wysokie. Najlepszym wyborem będą produkty wykonane z polietylenu bądź butylu.
Zalecane jest wygłuszenie przede wszystkim przednich drzwi – zarówno poszycia wewnętrznego, jak i zewnętrznego. Dzięki temu w samochodzie zapadnie cisza, a w przypadku włączenia muzyki, akustyka zostanie zdecydowanie ulepszona. Wygłuszeniu warto poddać także podłogę, gródź silnika, nadkola oraz bagażnik w samochodach pięcio i trzydrzwiowych.
Zanim przykleimy wspomniane maty, należy dokładnie przygotować powierzchnie, które chcemy wygłuszyć. Powinniśmy je oczyścić oraz odtłuścić (za pomocą benzyny ekstrakcyjnej). Gdy zostanie to wykonane, możemy przejść do klejenia mat. Należy je rozłożyć bardzo dokładnie, a następnie docisnąć, tak aby się nie odkleiły. Oczywiście, w przypadku wyciszania podłogi bądź drzwi, należy zdemontować wszelkie elementy wyposażenia. Może okazać się to czasochłonne, jednak innego wyjścia nie ma. Sam efekt wygłuszenia potrafi przerosnąć nawet najśmielsze oczekiwania, dlatego z pewnością warto się nim zainteresować, zwłaszcza w sytuacji, której dokucza nam wszelki hałas. Jeżeli chodzi o ogólne koszty, zazwyczaj oscylują one w granicach tysiąca złotych.